Karnawałowe szaleństwo trwa w najlepsze – szampańska zabawa, wirujące w tańcu efektowne kreacje, mieniące się w świetle reflektorów cekiny, elegancka biżuteria i zjawiskowy makijaż. Jak go wykonać? Prosty trik z rozświetlaczem sprawi, że Twoja skóra będzie lśniła naturalnym blaskiem.
Olśniewający makijaż? Rozświetlacz w ruch
Rozświetlacz to kosmetyk, który potrafi odmienić każdy makijaż i stworzyć niesamowity efekt glow na twarzy. Już od kilku sezonów święci triumfy w użytkowej sztuce makijażu i coraz więcej z nas bardzo chętnie po niego sięga.
Jeśli jednak jeszcze nie miałaś okazji go wypróbować, czas karnawału będzie zdecydowanie dobrym momentem na makijażowe eksperymenty.
To wyjątkowo przyjazny produkt – trudno zrobić sobie nim krzywdę podczas wykonywania makijażu. Nawet z niewprawną ręką będzie współpracował i przepięknie rozświetlał skórę. Rozświetlacze do twarzy to prawdziwy must have!
Jaki rozświetlacz wybrać i jak go stosować? Sprawdź nasz test rozświetlaczy!
Jaki rozświetlacz wybrać? Poznaj się z nim lepiej
Zanim sięgniecie po rozświetlacze, warto dowiedzieć się, jakie rodzaje produktów oferuje rynek. W naszej drogerii znajdziesz rozświetlacze w wielu odcieniach i formach:
- rozświetlacz w kamieniu (np. Makeup Revolution, Bobbi Brown, Collistar);
- rozświetlacz w płynie (np. Estee Lauder, The Balm);
- rozświetlacz w kredce/sztyfcie (Catrice);
- rozświetlacz w kremie (np. Miya Cosmetics);
- krem rozświetlający (np. Resibo).
Na początku dobrze jest sięgnąć po rozświetlacze w kamieniu, ponieważ są wygodne w użyciu i bezpieczne – łatwo jest potęgować efekt glow w zależności od tego, jaki stopień rozświetlenia chcemy osiągnąć.
Rozświetlacze w płynie doskonale sprawdzą się przy suchej skórze. Wystarczy niewielka ilość, aby wykonać świetlisty makijaż. Dzięki precyzyjnym pipetom, w jakie najczęściej wyposażone są rozświetlacze w płynie, uzyskasz błyszczący efekt tafli na swoich policzkach.
Naturalny efekt promiennej i rozświetlonej buzi dają delikatne rozświetlacze w kremie o konsystencji musu. Złote lub srebrne drobinki dyskretnie mienią się w słońcu i sprawiają, że cera wygląda na wypoczętą, a makijaż jest świeży i wielowymiarowy.
Rozświetlający sztyft lub kredka pozwolą na precyzyjną aplikację produktu nie tylko na kości jarzmowe, ale również w wewnętrznych kącikach oczu, pod łukiem brwiowym, czy nad łukiem kupidyna.
Dowiedz się więcej o sposobach aplikacji kremowych rozświetlaczy. Sprawdź nasz artykuł: jak nakładać rozświetlacz w kremie?
Sztuka rozświetlania – jak nakładać rozświetlacz?
Rozświetlacz służy przede wszystkim do konturowania i modelowania rysów twarzy. Dzięki niemu możemy rozświetlić ciemne miejsca na twarzy, dodać blasku szarej i zmęczonej cerze, czy optycznie uwydatnić wybrane obszary twarzy.
Zobacz, co zrobić, aby wysmuklić swoją twarz, dodać jej promienności i zdrowego blasku.
Pamiętaj, że…
Rozświetlacz nakładamy jedynie na gładką skórę, bez wyprysków i tam, gdzie nie ma zmarszczek, ponieważ świetliste drobinki podkreślą mankamenty, które chcemy przecież ukryć.
Rozświetlacz możemy nałożyć za pomocą opuszków palców – możesz też wykorzystać pędzle do makijażu o długim i miękkim włosiu, w kształcie wachlarzyka lub miotełki.
Rozświetlona twarz – gdzie nakładamy rozświetlacz?
Najczęściej spotykamy się z aplikacją rozświetlacza na kości jarzmowe. To doskonały sposób, aby stworzyć pełen naturalnego blasku makijaż i nadać skórze młodzieńczego wyglądu.
Nałożenie rozświetlacza pod łuk brwiowy optycznie powiększa oczy i koryguje kształt brwi. Dodatkowo położenie rozświetlacza w wewnętrznych kącikach oczu pozwala ukryć oznaki zmęczenia i dodać naszemu spojrzeniu świeżości i uwodzicielskiego błysku.
Jeżeli chcemy, aby nasze usta wydawały się pełniejsze, nanieśmy niewielką ilość rozświetlacza nad łuk kupidyna, czyli nad górną wargę, a uzyskamy efekt zmysłowych ust.
Szczuplejszy nos? Odpowiednio nałożony na nos rozświetlacz – w kierunku od dołu do góry – potrafi zdziałać cuda.
Dobierz rozświetlacz do swojej karnacji
Ciepłe typy urody będą najlepiej prezentowały się ze złocistym rozświetlaczem w szampańskim odcieniu. To panie, które mają odcień skóry z żółtymi lub oliwkowymi refleksami.
Te z nas, które mają chłodny typ karnacji – ich skóra wpada w odcień różowy – najkorzystniej będą wyglądały z rozświetlaczem o srebrzystym, fioletowym lub różowym wykończeniu.
Najistotniejsze jest to, aby rozświetlacz idealnie stopił się ze skórą i nadał jej wrażenie delikatnie mokrej skóry.
Wyczaruj magiczny, pełen blasku makijaż!
Dla mnie rozświetlacz to podstawa nie tylko w przypadku karnawałowego makijażu, ale i w przypadku codziennego looku 🙂 Najbardziej lubię rozświetlacz w płynie Liquid Shimmer marki Pierre Rene, można nim uzyskać naturalny, delikatny efekt a o taki mi właśnie najbardziej chodzi 🙂 No i ma piękny, złoty odcień 🙂