Zimą wiele rzeczy, które dotychczas robiłam chętnie, staje się nieznośne i niepotrzebne. Mniej chętnie opuszczam dom i odliczam czas do dnia, w którym znów dzień zacznie się wydłużać. Zimowy relaks? Tylko w domu! Dlatego wybrałam trzy produkty, które postanowiłam przetestować, a pretekstem do ich wyboru były „zimowe zapachy”.
Spis treści:
- Czym może być zimowy relaks?
1.1. Etap pierwszy – zimowy relaks w kąpieli
1.2. Etap drugi – scrub, scrub (do ciała)
1.3. Etap trzeci – nawilżanie
1.4. Zimowy relaks – postaw na sprawdzone kosmetyki!
Czym może być zimowy relaks?
Zapachy te to dla mnie synonim zimowego relaksu, chwil spędzanych w gronie rodzinnym i oczywiście zbliżających się świąt. Moje pierwsze z nimi skojarzenia to soczyste, słodkie pomarańcze, cynamonowe ciasteczka, wanilia, malinowe syropy i korzenny aromat rozchodzący się po całym domu. Nic więc dziwnego, że wybrane przeze mnie produkty pachną właśnie tak. A jak się sprawdzają? O tym już teraz!
Etap pierwszy – zimowy relaks w kąpieli
Kąpiel powinna rozgrzewać, dodawać energii i sprawiać, że poczujesz się odprężona. Uwielbiam takie właśnie momenty, kiedy po łazience rozprasza się mgiełka zapachu. Zimą najlepiej sprawdzą się nuty przyprawowe, drzewne i cytrusowe. Uwielbiam olejki do kąpieli, tworzące gęstą piankę, chociaż zimą chętniej sięgam o olejki eteryczne. Poniżej lista 5 produktów, które uwielbiam!
- Mohani Organiczny olejek eteryczny Sosna (10 ml) – nie tylko odpręża, ale i łagodzi objawy przeziębienia. Wystarczy dodać kilka kropel do kąpieli i delikatny masaż skóry. Świetnie sprawdzi się także w kominku zapachowym – możesz go łączyć z olejkiem pomarańczowym i innymi cytrusami.
- Etja olejek eteryczny pomarańczowy (10 ml) – zima bez cytrusów? Nie da się! Ich charakterystyczne zapachy są ciepłe, a zarazem orzeźwiające. Pozwalają stworzyć w domu przyjemną atmosferę – szczególnie w okresie przedświątecznym.
- Etja olejek eteryczny imbirowy (10 ml) – tej propozycji od marki Etja spróbowałam dopiero kilka dni temu. Uwielbiam herbatę ze świeżo pociętych plasterków imbiru, więc nic dziwnego, że i aromaterapia oraz ciepła kąpiel z dodatkiem tego właśnie olejku również zyskała moją aprobatę.
- Etja olejek eteryczny goździkowy (10) ml – typowo zimowy zapach, który często towarzyszy przedświątecznym przygotowaniom. Osobiście wolę go jedynie w formie kąpieli lub aromaterapii kominkiem.
- Etja olejek eteryczny cynamonowy (10 ml) – także cynamonu nie mogło zabraknąć na tej liście. Warto wiedzieć, że przynajmniej produkt tej marki ma bardzo intensywny zapach, więc potrzeba go jedynie 1 lub 2 krople.
Etap drugi – scrub, scrub (do ciała)
Peelingi do ciała są niezbędne, aby skóry była gładka i gotowa na kolejne etapy pielęgnacji. Można je stosować raz lub dwa na tydzień, a efekty i tak będą widoczne. Peelingowanie skóry jest zabiegiem przyjemnym, przynosi ulgę, a jeżeli jeszcze zadbasz o odpowiedni zapach produktu, pomysł na zimowe SPA w domu gotowy! Jakie peelingi wybrać?
- Organic Shop scrub do ciała Sicilian Orange ujędrniający (250 ml) – ach ta pomarańcza! Organic Shop ma w ofercie wiele świetnych kosmetyków, w tym omawiany peeling. Produkt łączy cukrowe drobinki ze składnikami naturalnymi składnikami i słodkim zapachem pomarańczy.
- Baija Body Scrub peeling do ciała Citron Petit Grain (212 ml) – to trochę tropikalnego ciepła na zimową porę. Ma cytrynowy zapach i drobinki, które są delikatne i sprawiają wrażenie masujących kuleczek. Produkt idealnie sprawdzi się do pielęgnacji skóry wrażliwej.
- Yestetics Wegański peeling do ciała energetyzujący (200 g) – to wegańska propozycja dla osób, które szukają naturalnych i skutecznych kosmetyków złuszczających. Zawiera olejki z trawy cytrynowej, pomarańczy i cytryny, a także macerat z nagietka i witaminę E, olej Babassu, masło shea, olej z rokitnika i sól Epsom. Tak bogaty skład sprawia, że peeling równie dobrze złuszcza, co pielęgnuje naskórek.
- Fluff Coffee Scrub peeling kawowy do ciała Antycellulitowy & Ujędrniający Karmel (100 g) – czas na odrobinę słodyczy od marki Fluff! Peeling ma ciekawą konsystencję: łączy składniki suche z naturalnymi olejami, co sprawia, że przypomina nieco wilgotny piasek. Nadal jest jednak świetną propozycją na zimową pielęgnację.
- Nacomi Coffee Scrub peeling kawowy (200 g) – ostatnia na liście jest kawowa propozycja od marki Nacomi. Nie tylko złuszcza, ale i bardzo dobrze niweluje uczucie suchości, pozostawiając na skórze delikatny film ochronny.
Etap trzeci – nawilżanie
Ostatni etap codziennej pielęgnacji wieńczą produkty o słodkim zapachu i zaskakującej konsystencji. Masła do ciała kojarzą mi się z kosmetykami dość tłustymi, a przez to doskonałymi na zimę. A jednak konsystencja poniższych produktów może zaskoczyć. Poniżej lista kosmetyków, które idealnie sprawdzą się także w cieplejsze dni, chociaż ze względu na zapach mi zawsze będą kojarzyły się z zimą.
- Mohani Rich Butters masło do ciała Kawa (50 g) – przyjemny, kawowy zapach i 100% naturalnych składników. Masło chroni skórę, poprawia jej elastyczność i wyrównuje koloryt. To uniwersalny produkt, który wykorzystasz w pielęgnacji ciała, twarzy i włosów.
- Baija Body Cream krem do ciała Caramelised Honey (212 ml) – to zapach karmelizowanego miodu z nutami wosku pszczelego – słodki, delikatny i przyjemny. Krem zawiera olej kokosowy, masło shea i aloes, które nawilżają i chronią, pozostawiając skórę gładką miękką.
- Ziaja Masło Kakaowe masło do ciała Omega 3 + Omega 6 + Witamina E (200 ml) – klasyczna i dobrze znana propozycja od marki Ziaja, którą warto mieć w domu. Masło bardzo dobrze sprawdzi się wtedy, gdy potrzebujesz intensywnego nawilżenia. Delikatny film ochronny łagodzi suchość i szorstkość skóry na cały dzień.
- Scandia Bee&Honey masło do ciała z miodem i polskimi ziołami (200 ml) – to naturalny kosmetyk wzbogacony o polskie zioła i miód. Ma gęstą konsystencję, która łączy masło shea i olej lniany. Dzięki temu tworzy ochronny film – idealny na chłodne, wietrzne i wilgotne dni.
- Nacomi Body Mousse mus do ciała Malinowa Babeczka (180 ml) – zapach słodkich malin to kolejna propozycja na zimową pielęgnację. Lekka formuła łączy oleje (z awokado, inca inchi, masło shea i wosk pszczeli) z ekstraktem z jabłka. Dzięki temu bardzo dobrze wygładza skórę i pozostawia przyjemny, słodki zapach.
Zimowy relaks – postaw na sprawdzone kosmetyki!
Jeżeli tak jak ja uwielbiasz zimowe wieczory i związane z nimi pielęgnacyjne rytuały, sięgnij po kosmetyki z powyższej listy. Łącz przyjemność aromaterapii z korzyścią, jaką dają produkty chroniące Twoją skórę. Zima prędzej czy później minie, a wtedy przyjdzie czas na zmianę kosmetyków na te, o zapachach bardziej orzeźwiających i lekkich. Tymczasem ciesz się zimową aurą i sięgnij po to, co najlepsze dla Twojej skóry.