alfa-arbutyna w butelce

Arbutyna w kosmetyce zajmuje ważne miejsce i jest powszechnie stosowana z uwagi na skuteczne działanie depigmentacyjne. Kremy i sera z arbutyną cieszą się ogromną popularnością szczególnie w krajach azjatyckich, gdzie wysoko ceni się jasną skórę, o zdrowym i wyrównanym kolorycie.

Jeżeli interesujesz się składnikami kosmetyków, być może słyszałaś o pewnych kontrowersjach na temat arbutyny, które pojawiły się w uregulowaniach prawnych Unii Europejskiej. Skąd się wzięły i czy należy się obawiać tej naturalnej substancji? Jak działa arbutyna w kosmetykach i kto najbardziej skorzysta z jej właściwości? To tematy, którymi zajmiemy się w dzisiejszym artykule.


Spis treści:

  1. Czym jest arbutyna?
  2. Arbutyna – bezpieczeństwo stosowania. Alfa-arbutyna a hydrochinon
    2.1. Arbutyna w ciąży
  3. Arbutyna – działanie i właściwości
  4. Arbutyna w kosmetyce – TOP 3 kosmetyki
    4.1. Arbutyna a kwas kojowy

Polecane produkty:


Czym jest arbutyna?

mącznica lekarska

Arbutyna to β-glukozyd hydrochinonu, czyli organiczny związek chemiczny należący do grupy glikozydów fenolowych. To kluczowy składnik aktywny mącznicy lekarskiej, występujący również w liściach majeranku, borówce brusznicy, liściach gruszy pospolitej, a także w owocach żurawiny czy bergenii.

W kosmetykach występuje w postaci białych, drobnych kryształków, rozpuszczalnych dobrze w wodzie i etanolu. W składach INCI dermokosmetyków pojawia się w dwóch różnych formach:

  • Alpha arbutin (alfa-arbutyna), która wykazuje większą stabilność w kwaśnym pH i posiada wyższą skuteczność. Uzyskuje się ją metodą syntetyczną. W preparatach do twarzy najczęściej występuje w stężeniu od 1% do 2%.
  • Arbutin – (beta-arbutyna) ma mniejszą skuteczność w działaniu niż wersja alfa. Pozyskiwana jest z naziemnych części roślin. Z uwagi na jej słabsze działanie w kosmetykach pojawia się w stężeniu do 7%.

W przypadku obu postaci arbutyny należy podkreślić, że powinny występować w formułach kosmetycznych, których pH jest niższe niż 7, bowiem w wyższym pH (alkalicznym) arbutyna ulega hydrolizie do hydrochinonu i glukozy. Hydrochinon może wywoływać podrażnienia. Jest sklasyfikowany jak toksyczny związek i nie może być stosowany w kosmetykach.

Arbutyna w odróżnieniu od hydrochinonu jest związkiem całkowicie bezpiecznym. Umieszczanie jej w recepturach o pH niższym niż 7 jest uregulowane prawnie decyzją Komitetu Naukowego ds. Bezpieczeństwa Konsumentów UE i tylko w takich formułach może być arbutyna oferowana do powszechnego użyciu.


Więcej o pH skóry dowiesz się z naszego artykułu


Arbutyna – bezpieczeństwo stosowania. Alfa-arbutyna a hydrochinon

W Unii Europejskiej istnieją bardzo wysokie standardy odnośnie wielu kwestii naszego codziennego życia i wiele z nich jest uregulowanych prawnie. Podobnie sytuacja wygląda oczywiście w kwestii kosmetyków i dopuszczenia do używania poszczególnych substancji aktywnych. Prawo jest tutaj szczególnie restrykcyjnie, o wiele bardziej niż ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych czy krajach azjatyckich.

Jak już wiemy z powyższych informacji, arbutyna pochodzi od hydrochinonu, jest glukozydem hydrochinonu. Z racji tego “chemicznego pokrewieństwa” możemy domyślać się, dlaczego pojawiło się wobec tej substancji wiele zastrzeżeń. Wszystko właśnie z powodu powinowactwa arbutyny do hydrochinonu, które narodziło wiele pytań i obaw odnośnie samej arbutyny jakoby mogła działać toksycznie i rakotwórczo. Jaka jest prawda? Przychodzimy z wyjaśnieniem i obaleniem tego szkodliwego mitu.

Mówiąc wprost – wszystkiemu jest winien hydrochinon. To bardzo duży skrót myślowy, więc czas go rozwinąć. Unia Europejska w 2001 roku wprowadziła zakaz stosowania hydrochinonu w kosmetykach na terenie UE. Na taką decyzję wpłynęło wiele lat badań nad tym związkiem, które dowiodły, że hydrochinon przyczynia się do podwyższenia ryzyka zachorowalności na nowotwory skóry. Może również odpowiadać za uszkodzenie wątroby i nerek. Takie są najnowsze ustalenia. Warto jednak poznać trochę faktów z historii stosowania hydrochinonu.

Przez wiele lat kosmetyki z hydrochinonem były w powszechnym użyciu i cieszyły się powodzeniem wśród osób zmagających się z przebarwieniami na skórze. W latach 60. XX wieku pojawiły się pierwsze doniesienia naukowe o tym, że kremy z hydrochinonem mogą być szkodliwe dla naszego zdrowia. Przez kolejne dziesięciolecia mówiło się coraz więcej o skutkach ubocznych wynikających ze stosowanie kosmetyków z tym składnikiem. Głos zabrała również FDA, czyli amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków, która dowiodła, że przyczyną szkodliwego działania preparatów z hydrochinonem jest zanieczyszczenie ich rtęcią, która w głównej mierze była odpowiedzialna za negatywne w skutkach korzystanie ze specyfików z hydrochinonem.

Obecnie w USA i w Azji preparaty do pielęgnacji skóry z hydrochinonem można bez problemu zakupić. W Korei Południowej i w Japonii arbutyna jest tak popularna, że trzeba się natrudzić, aby w ogóle spotkać kosmetyki bez niej w składzie.

Arbutyna w ciąży

Kosmetyki z arbutyną nie powinny być stosowane w okresie ciąży i w czasie karmienia piersią. Wiąże się to przede wszystkim z wahaniami hormonalnymi, które mogą uwrażliwiać skórę na substancje aktywne w kosmetykach, dlatego najlepiej jest poczekać z rozszerzaniem swojej pielęgnacji o arbutynę do czasu porodu i końca trwania okresu karmienia piersią, aż wszystkie poziomy hormonów wrócą do normy.

Arbutyna – działanie i właściwości

właściwości arbutyny

Działanie arbutyny w kosmetykach należy przede wszystkim wyjaśnić w odniesieniu do częstych wątpliwości, jakie pojawiają się na temat tej naturalnej substancji, szczególnie po mało klarownych regulacjach Unii Europejskiej odnośnie tego składnika. Niestety restrykcyjne prawo wobec hydrochinonu w kosmetykach zaczęło rzutować również na samą arbutynę. Pojawiły się wątpliwości, plotki, narosły wokół niej mity. Dlatego warto uporządkować wiedzę, ponieważ arbutyna jest uznana za substancję całkowicie bezpieczną dla człowieka.

Wyjaśniamy mechanizm działania arbutyny. Jest inhibitorem tyrozynazy, czyli w skrócie – łącząc się z tym enzymem zapobiega utlenieniu tyrozynazy, co przekłada się na zahamowanie wytwarzania melaniny, która jest barwnikiem naszej skóry. Co ważne – arbutyna działa miejscowo, jedynie tam, gdzie pojawiły się przebarwienia. Nie oddziałuje na zdrowy naskórek, nie przenika w głąb skóry i działa jedynie na jej powierzchni, hamując powstawanie melaniny, ale nie wpływając na prawidłowy rozwój komórek produkujących melaninę.

Naukowcy są zgodni wobec tego, że alfa-arbutyna nie jest toksyczna. Jest naturalną alternatywą dla hydrochinonu. Jest bezpieczna dla skóry i mimo tego, że rozpada się na cząsteczki hydrochinonu, dowiedziono, że pojawiają się one w minimalnej ilości, ulegają degradacji i nie przedostają się do komórek wytwarzających melaninę. Należy tutaj wyraźnie podkreślić, że arbutyna jako naturalny hydrochinon jest całkowicie bezpieczna, nierakotwórcza i nietoksyczna w odróżnieniu od hydrochinonu, który powstaje sztucznie w laboratorium. Co najważniejsze jest to substancja aktywna przynosząca liczne korzyści w pielęgnacji skóry.

Dlaczego w ogóle zestawia się działanie bezpiecznej arbutyny z hydrochinonem? Otóż ten drugi składnik nie tylko hamuje działanie enzymu tyrozynazy, ale również działa cytotoksycznie w odniesieniu do komórek melanocytów, czyli niekorzystnie wpływa na ich prawidłowy rozwój i namnażanie.

Warto odnotować, że arbutyna wykazuje potencjalne działanie alergizujące, dlatego przed użyciem kosmetyków z jej zawartością należy wykonać test uczuleniowy, co zresztą powinno być dobrym zwyczajem przed aplikowaniem jakichkolwiek nowych kosmetyków, co do których mamy obawy i chcemy się upewnić, czy nasza skóra dobrze na nie zareaguje.

Poznawszy wszystkie zależności pomiędzy arbutyną a hydrochinonem, możemy przejść do części właściwej i dowiedzieć się, jakie właściwości posiada arbutyna stosowana w kosmetykach. Jak działa?

Do kluczowych właściwości tej naturalnej substancji należą wszelkie działania depigmentacyjne na przebarwienia wszelkiego typu. Mówimy tutaj o przebarwieniach jako rezultatach nagromadzenia się w jednym miejscu komórek melanocytów, które produkują barwnik skóry czyli melaninę. Warto wiedzieć, że arbutyna poradzi sobie z:

  • przebarwieniami hormonalnymi,
  • potrądzikowymi i pozapalnymi,
  • posłonecznymi,
  • alergicznymi,
  • plamami starczymi,
  • piegami.

Kremy z arbutyną działają:

  • depigmentacyjne,
  • rozjaśniająco na przebarwienia,
  • wybielająco,
  • rozświetlająco,
  • antybakteryjnie i przeciwzapalnie,
  • regeneracyjnie,
  • ochronnie przed promieniowaniem UV.

Należy jednak pamiętać, że arbutyna jako naturalny filtr przeciwsłoneczny niesie za sobą dość niską ochronę przed szkodliwym promieniowaniem UV, dlatego należy stosować wysokie filtry ochronne, a tę substancję traktować raczej jako składnik regeneracyjny do formuł kosmetycznych o działaniu depigmentacyjnym.


Czym jest hiperpigmentacja skóry i jak z nią walczyć?


Arbutyna w kosmetyce – TOP 3 kosmetyki

kosmetyki z arbutyną

Arbutyna w kosmetyce zajmuje solidną pozycję wśród składników o działaniu depigmentacyjnym. Efektywnie rozjaśnia przebarwienia różnego pochodzenia, np. plamy pigmentacyjne, posłoneczne, potrądzikowe, plamy starcze, reakcje alergiczne, ślady po związkach fototoksycznych i po lekach, po których wystąpiły plamy.

Kremy z arbutyną stosuje się w leczeniu trądziku, a także prewencyjnie jako ochrona przed przebarwieniami. Wspomaga leczenie stanów zapalanych. Warto wiedzieć, że arbutyna jest naturalnym i skutecznym filtrem przeciwsłonecznym, który chroni przed promieniowaniem UVA, UVB i UVC (jednak tak jak wspomniano wyżej o niskim potencjale ochronnym).

Na rynku przeważają dermokosmetyki z tym składnikiem. Znajdziemy go przede wszystkim w formułach takich kosmetyków, jak:

Kosmetyki z arbutyną skutecznie rozjaśniają przebarwienia, ale również wyrównują koloryt cery i rozświetlają ją w tych miejscach, gdzie nie ma przebarwień, dlatego mówi się o tym, że ten składnik jest inteligentny i działa w określony sposób na napotkane problemy skórne. Celuje w zmianę, rozjaśnia ją i wybiela. Zapobiega również powstawaniu nowych zmian pigmentacyjnych. Arbutyna w kosmetykach sprawdzi się nie tylko w pielęgnacji skóry z przebarwieniami, ale również tej poszarzałej i zmęczonej, która wymaga rozświetlenia i witalności.

Arbutyna w kosmetykach często występuje w towarzystwie kwasów złuszczających, aby jeszcze bardziej zintensyfikować jej działanie. Mówimy o takich kwasach, jak kwas migdałowy, kwas azelainowy, kwas fitowy. Jej działanie wspomagają również takie składniki, jak azeloglicyna, retinol. Spotkamy ją również w kremach na przebarwienia obok takich składników, jak: witamina C, niacynamid.

Kosmetyki z kwasami i retinol wymagają od nas zadbania o wysoką ochronę przeciwsłoneczną. Należy o tym pamiętać, ponieważ zarówno retinol, jak i kwasy dość mocno ingerują w skórę i przyczyniają się do jej uwrażliwienia z racji swoich właściwości złuszczających. Niestosowanie kremów z wysokim filtrem UV podczas takich intensywnych kuracji pielęgnacyjnych, poskutkuje pojawianiem się nowych przebarwień, którym przecież chcieliśmy zapobiec.

⇒ Sprawdź: Feedskin Skin Color Defect serum na przebarwienia (30 ml)

To serum, które posiada lekką konsystencję odpowiednią dla każdego rodzaju cery. Skupia się na niwelowaniu przebarwień posłonecznych, hormonalnych i potrądzikowych. Zawiera arbutynę, która rozjaśnia plamy, ale jednocześnie nie zwiększa wrażliwości skóry na promieniowanie UV. DPG, czyli sól dwupotasowa kwasu glicyryzynowego, intensywnie nawilża skórę i koi zaczerwienienia. Witamina C i betulina skutecznie poprawiają koloryt cery, zwiększają elastyczność skóry i chronią przed powstawaniem nowych przebarwień. Azeloglicyna to składnik, który wspomaga jeszcze bardziej działanie rozjaśniające, a madekasozyd jako mocny antyoksydant zwiększa możliwości regeneracyjne naskórka.

⇒ Sprawdź: Dermofuture Precision kuracja regenerująca z witaminą C (20 ml)

Siła regenerująca tego serum tkwi w zastosowaniu perfekcyjnie dobranych składników aktywnych, ukierunkowanych ściśle na działania rozjaśniające i regenerujące zniszczoną skórę. W składzie znajdziemy takie składniki, jak:

  • witamina C, która stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, działa rozjaśniająco i antyoksydacyjnie. Wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia nawilżenie skóry,
  • gliceryna wiąże cząsteczki wody wewnątrz skóry i zapewnia długotrwałe nawilżenie,
  • kompleks proteinowy działa przeciwobrzękowo,
  • wyciąg z gorzkiej pomarańczy regeneruje naskórek, poprawia elastyczność skóry, zmniejsza widoczność porów i rozjaśnia koloryt cery,
  • arbutyna działa depigmentacyjnie, likwidując widoczne przebarwienia, działa również przeciwzapalnie i wspomaga leczenie trądziku,
  • kwas hialuronowy zapewnia optymalne nawilżenie skóry, chroniąc ją przed wysuszeniem, wygadza i zmiękcza naskórek.

⇒ Sprawdź: Nacomi Next Level Vitamin C Mask rozjaśniająca maseczka do twarzy z witaminą C (50 ml)

To skuteczna maseczka, która rozjaśnia przebarwienia, wyrównuje koloryt i przywraca skórze blask. Sprawdzi się w pielęgnacji cery dojrzałej, naczynkowej z przebarwieniami, szarej i zmęczonej. Formuła opiera się o działanie alfa-arbutyny, glikozoaminoglikanów i gliceryny, które chronią skórę przed fotostarzeniem się, wspomagają leczenie zmian skórnych i dogłębnie nawilżają skórę.

Arbutyna a kwas kojowy

mącznica lekarska z której pozyskuje się arbutynę

Rozjaśniające działanie arbutyny może zwiększyć kwas kojowy i kwasy hydroksylowe, które hamują tyrozynazę. Zastosowane łącznie w jednej rutynie pielęgnacyjnej wzajemnie się wspierają, poprawiając efekty rozjaśnienia naskórka i złuszczenia jego martwych komórek.

Podsumowując, stosowanie kosmetyków z arbutyną, które dodatkowo oferują skuteczne połączenia innych składników aktywnych, przekłada się na znacznie lepszy efekt kuracji i szybsze rezultaty.

Działanie alfa-arbutyny na przebarwienia jest udowodnione naukowo i sprawdzone przez pokolenia. Nic więc dziwnego, że to jedna z chętniej stosowanych substancji o właściwościach depigmentacyjnych, jaką możemy znaleźć w kosmetykach koreańskich, to na pewno, ale również w kosmetykach polskich marek, które często umieszczają ją w formułach kosmetycznych, mających na celu zwalczanie wszelkiego rodzaju plam pojawiających się na naskórku.

Jeżeli nie możesz uporać się na przykład z przebarwieniami po trądziku, wypróbuj kosmetyki z alfa-arbutyną, bo to niezwykle skuteczny składnik, który w bezpieczny sposób poradzi sobie z problematycznymi zmianami, a dodatkowo rozświetli skórę i pomoże w odbudowie zdrowego naskórka.


Polecane produkty:

Źródła:

Hydroquinone: an evaluation of the human risks from its carcinogenic and mutagenic properties, w: Critical Reviews in Toxicology, 2007; 37(10):887-914, dostępny: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mydlnica_lekarska, dostęp 10.03.2023

M. Morąg, G. Nowak, A. Michalak, Liście Serratula quinquefolia M.B. nowym źródłem arbutyny, w: www.czytelniamedyczna.pl, dostępny: https://www.czytelniamedyczna.pl/4333,liscie-serratula-quinquefolia-mb-nowym-zrodlem-arbutyny.html, dostęp 10.03.2023