kobieta trzyma antyperspirant w kulce, który zawiera chlorek glinu

Chlorek glinu (Aluminium Chloride) to popularny związek, który występuje w wielu kosmetykach. Jego wpływ na zdrowie wzbudza wiele kontrowersji, dlatego w dzisiejszym artykule wyjaśnimy jego działanie i właściwości, a także obalimy mity na jego temat i wskażemy na fakty, których warto się trzymać przy okazji wybierania produktów z tym składnikiem.


Spis treści:

  1. Czym jest chlorek glinu?
  2. Chlorek glinu – zastosowanie i działanie kosmetyczne
    2.1. Chlorek glinu w dezodorantach i antyperspirantach – jak działa?
    2.2. Bezpieczeństwo składnika w kosmetykach
  3. Chlorek glinu – szkodliwość. Fakty i mity
    3.1. Mity
    3.2. Fakty
  4. Chlorek glinu a zdrowie

Polecane produkty:


Czym jest chlorek glinu?

chlorek glinu

Chlorek glinu, który zwyczajowo nazywany jest również aluminium, nie ma dobrej sławy, ponieważ na przestrzeni wielu lat pojawiały się na jego temat niesprawdzone informacje, powielane na wielu formach i portalach pseudomedycznych. Zastrzeżenia co do bezpieczeństwa jego stosowania w kosmetykach padły na podatny grunt ogólnego zainteresowania się kosmetykami naturalnymi bez niepotrzebnej „chemii”, co już samo w sobie jest szkodliwym nadużyciem, ponieważ wszystko dookoła nas jest chemią, w tym naturalne ekstrakty roślinne, które przecież zawierają szereg związków chemicznych.

Zanim przejdziemy do szerokiego omówienia potencjalnie szkodliwego działania chlorku glinu, powiedzmy sobie, czy jest ten składnik. Aluminium Chloride to nieorganiczny związek chemiczny, będący solą kwasu solnego i glinu. Jest jednym z najbardziej rozpowszechnionych pierwiastków na Ziemi i znajduje się zarówno w wodzie, jak i w pożywieniu. Glin, a dokładnie sole glinu, jest stosowane w przemyśle i kosmetyce. Wzór chlorku glinu to AlCl3. Występuje pod postacią białego ciała stałego, choć produkty kosmetyczne mogą mieć żółty kolor. Bezwodny chlorek glinu otrzymuje się chociażby w reakcji glinu z chlorem lub chlorowodorem. Można go również uzyskać metodą przemysłową poprzez chlorowanie tlenku glinu mieszaniną chloru i tlenku węgla.

Chlorek glinu – zastosowanie i działanie kosmetyczne

Chlorek glinu z powodzeniem stosowany jest w kosmetyce i medycynie. Skutecznie ogranicza wydzielanie potu. Jak to się dzieje? Podczas polimeryzacji soli glinu w roztworze wodnym i dzięki fizjologicznemu pH powstaje lepki żel, który powierzchniowo uszczelnia ujścia gruczołów potowych. Aluminium Chloride posiada także właściwości ściągające. Znajdziemy go przede wszystkim w takich kosmetykach, jak: dezodoranty i antyperspiranty, szampony do włosów, płyny do kąpieli, pomadki do ust, spraye do stóp.

Aluminium w kosmetykach występuje pod różnymi nazwami w INCI. Najczęściej pojawiają się sole glinu, które potocznie nazywamy solami aluminium. Do najbardziej powszechnych związków glinu należy chlorowodorotlenek glinu (INCI: Aluminium Chlorohydrate) oraz seskwichlorowodorotlenek glinu (INCI: Aluminium Sesquichlorohydrate). Nieco rzadziej stosuje się chlorek glinu (INCI: Aluminium Chloride).

Jak działa chlorek glinu na skórę? Poznaj najważniejsze właściwości chlorku glinu:

  • reguluje pH skóry,
  • ogranicza wydzielanie potu,
  • eliminuje przykry zapach potu,
  • wspomaga leczenie nadpotliwości,
  • działa ściągająco i odświeżająco.

Silikony w kosmetykach – poznaj same fakty na ich temat


Chlorek glinu w dezodorantach i antyperspirantach – jak działa?

kobieta aplikuje na skórę pod pachą antyperspirant w sztyfcie

 

Z aluminium w kosmetykach najczęściej możemy się spotkać właśnie w produktach mających zadbać o długotrwałe uczucie świeżości i ograniczenie wydzielania potu. Aluminium Chloride posiada właśnie takie cechy, ponieważ normalizuje pracę gruczołów potowych i krótkotrwale blokuje wydzielanie potu, gdyż zmywa się przy pierwszym myciu przy użyciu wody z jakimkolwiek mydłem czy żelem pod prysznic. Jest również usuwany naturalnie podczas procesu złuszczania się naskórka. Jego kolejną zaletą jest to, że maskuje nieprzyjemny zapach potu, dlatego chlorek glinu na pocenie jest chętnie wykorzystywany przez osoby, które borykają się z nadpotliwością.

Bezpieczeństwo składnika w kosmetykach

Aluminium Chloride jest bezpieczne do stosowania w kosmetykach i nie podlega żadnym ograniczeniom. Scientific Committee on Consumer Safty (SCCS), czyli organ, który wydaje opinie w sprawie zagrożenia dla zdrowia i bezpieczeństwa stwarzanych przez produkty nieżywnościowe, posiada nowe dane, które pozwalają stwierdzić, że związki glinu są bezpieczne przy stężeniach glinu do: 6,25% w niepylących dezodorantach i antyperspirantach i w 10,6% w dezodorantach i antyperspirantach w sprayu. Chlorek glinu występujący w pastach do zębów może posiadać maksymalne stężenie 2,65%, a w pomadkach do ust – 0,77%. Warto wiedzieć, że kluczowym źródłem glinu jest pożywienie, więc „dostarczamy” aluminium naszemu organizmowi przede wszystkim poprzez dietę.

Chlorek glinu – szkodliwość. Fakty i mity

Czy chlorek glinu jest szkodliwy? Postaramy się rozwiać wszelkie wątpliwości, opierając się na faktach i ustaleniach, jakie płyną z badań naukowych. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że nagromadzenie się glinu ponad normę w organizmie człowieka jest mało prawdopodobne przy codziennym stosowaniu dezodorantów i antyperspirantów z chlorkiem glinu na skórę. Do tej pory również nie udowodniono ponad wszelką wątpliwość jakoby stosowanie kosmetyków z chlorkiem glinu mogło powodować chorobę Alzheimera, Parkinsona czy raka piersi.

Z nieprzyjemności, jakie mogą nas spotkać przy używaniu produktów kosmetycznych z aluminium, to podrażnienia i alergie skórne, jeżeli ktoś jest uwrażliwiony na ten składnik, choć i takie sytuacje odnotowywane są stosunkowo rzadko.

MITY

Swego czasu można było trafić na solidną wręcz kampanię w Internecie przeciwko dezodorantom i antyperspirantom na bazie chlorku glinu. Najczęściej powielanym mitem była ten, że chlorek glinu w antyperspirantach przedostaje się do organizmu, kumuluje się w nim przez co działa toksycznie i jest powiązany z pojawieniem się nowotworu piersi. Sugestie jakoby antyperspiranty zawierające aluminium miały zatykać ujścia gruczołów potowych, co prowadzić ma do zahamowania wydalania toksyn z organizmu, to nieprawdziwe sądy. Dodatkowo próbowano udowodnić, że skoro pachy są „blisko” piersi, to toksyny nie mające ujścia z gruczołów potowych „przedostaną się do piersi i staną się przyczyną nowotworu gruczołu piersiowego. Dlaczego są to szczególnie szkodliwe informacje?

Przede wszystkim dlatego, że toksyny wydalane są z organizmu z moczem, a metabolizuje je wątroba. Zadaniem gruczołów potowych jest wydzielanie potu, który pełni funkcje termoregulacyjne, natomiast ich rola nie polega na usuwaniu toksyn z organizmu. W okolicach dołów pachowych znajduje się jedynie 1% wszystkich gruczołowych ekrynowych występujących na ludzkim ciele, dlatego błędne i szkodliwe jest twierdzeniem, że antyperspiranty i dezodoranty mogą mieć wpływ na termoregulację organizmu i na blokowanie usuwania z niego toksyn. To absurdalne zarzuty, które niestety są powielane na pseudonaukowych stronach, co prowadzi do pojawienia się strachu przed demonizowanymi związkami glinu w kosmetykach.

FAKTY

kobieta stosuje antyperspirant w sprayu

Zacznijmy od tego, że antyperspiranty i dezodoranty dostępne na rynku Unii Europejskiej są wszechstronnie przebadane, a ich działanie jest doskonale znane. Te, które zawierają związki glinu (aluminium), hamują wydzielanie potu przez gruczoły ekrynowe, ponieważ tworzą na powierzchni skóry żelową warstwę, która blokuje wydzielanie potu w miejscach, gdzie się je zastosuje, najczęściej pod pachami, ale może być również na stopach, pod kolanami, itd.

Otóż po pierwsze:

  • przenikanie glinu przez skórę jest niewielkie,

A po drugie:

  • nigdy nie zostało udowodnione naukowo kumulowanie się związków glinu w organizmie poprzez stosowanie antyperspirantów pomimo wielu przeprowadzonych w tym kierunku badań.

Jako pewnik należy przyjąć, że toksyny są metabolizowane w wątrobie i wydalane z moczem. Poza tym kierunek przepływu płynów ustrojowych przebiega w kierunku od piersi do pach, a nie od dołu pachowego w stronę piersi, więc ewentualne toksyny nie mogłyby zawrócić z pachy do piersi, mówiąc potocznie.

W tym momencie, aby rozwiać jeszcze inne wątpliwości, warto wspomnieć o wynikach badań epidemiologicznych z 2002 roku, które przedstawiła doktor Dana Mirick z Fred Hutchinson Cancer Reserach Center. W tychże badaniach wzięło udział kilkaset kobiet w wieku od 20 do 74 lat, a u których w poprzednich latach zdiagnozowano raka sutka. Jak zaznaczono, w testach wzięto pod uwagę również wszystkie inne czynniki zewnętrzne, takie jak, np. palenie papierosów czy spożywanie alkoholu. Badania dotyczyły ewentualnego związku pomiędzy stosowaniem antyperspirantów a zachorowaniem na raka piersi. Wyniki jednoznacznie wykluczyły możliwość powiązania stosowania antyperspirantów z pojawieniem się raka sutka. Ponadto inne instytucje takie, jak: Cancer Research UK, Breast Cancer Society, American Cancer Society, Food and Drug Administration i Personal Care Products Council stwierdzają, że występowanie nowotworów piersi nie ma związku ze stosowaniem antyperspirantów.

W żadnych badaniach naukowych, które zostały opublikowane w prasie naukowej, nie potwierdzono, że chlorek glinu może przedostawać się do naskórka, dlatego też antyperspiranty stosowane powierzchniowo na skórę pod pachami nie są źródłem tego pierwiastka w ludzkim ciele.

A czy chlorek glinu może mieć związek z zachorowaniem na Alzheimera? Również ten wątek często pojawia się w mitach na temat tej substancji, dlatego również weźmiemy go na tapet. Opierając się na raporcie brytyjskich instytucji Alzheimer Society i Institute of Food Research wynika, że glin dociera do organizmu przede wszystkim razem z pożywieniem i wodą pitną. Za sprawą kosmetyków związki glinu przedostają się do wewnątrz w minimalnej ilości. Ponadto nie znaleziono potwierdzenia jakoby podwyższone stężenie glinu w mózgu było przyczyną tej choroby neurodegeneracyjnej. Glin jest bardzo szkodliwy dla organizmu, jedynie wtedy gdy jego stężenie zostanie znacznie przewyższone.


Parabeny w kosmetykach – czy warto się ich obawiać? Sprawdź!


Chlorek glinu a zdrowie

Czy chlorek glinu jest szkodliwy dla zdrowia? Podsumowując tę wiedzę, aktualnie nie ma żadnych dowodów naukowych potwierdzających informacje, że stosowanie kosmetyków z aluminium wiąże się z podwyższonym ryzykiem zachorowania na choroby neurodegeneracyjne, w tym na Alzheimera i Parkinsona, a także na nowotwór piersi. Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów w opiniach wydanych w 2014 i 2019 roku (opierających się na nowych danych) wydał właśnie taki raport. Jeżeli mówimy o działaniu na skórę, to Aluminium Chloride może ją podrażniać i wywoływać reakcje alergiczne. Jednak pojawiają się informacje, że działanie drażniące antyperspirantów z tym związkiem może wynikać raczej z pH samego produktu niż z właściwości samej substancji aktywnej. Chlorek glinu a karmienie piersią? Kobietom w ciąży i karmiącym piersią nie zaleca się stosowania produktów zawierających sole aluminium. 

Opierając się na najnowszej, dostępnej wiedzy naukowej, nie należy się obawiać stosowania kosmetyków z chlorkiem glinu. Jeżeli jednak z jakichś powodów nie chcesz używać preparatów z tym związkiem chemicznych, coraz szerzej dostępne są również dezodoranty i antyperspiranty, które bazują na innych składnikach pochłaniających wilgoć, takich jak: skrobia, soda oczyszczona, krzemionka. Kosmetyki naturalne cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Propozycje takich produktów znajdziesz poniżej. Wybór zawsze należy do Ciebie.


Polecane produkty bez Aluminium Chloride: